Nie lubię ryb! Nawet nad morzem czy za granicą w krajach gdzie są świeże i dobrze zrobione, ograniczam się do jednego obiadu z rybą aby "odhaczyć" zadanie jako zrobione - bo być nad morzem i nie zjeść ryby to podobno jakaś ujma...No cóż :) To samo tyczy się owoców morza, czasem jakieś krewetki i to by było na tyle.
Niestety ryby są doskonałym źródłem białka oraz zdrowych tłuszczy więc powinno się je jeść. Najgorsze co możemy zrobić to o panierować rybę w jajku i bułce tartej, a potem smażyć ją na głębokim oleju. Jak więc zrobić rybę aby była zdrowa, smaczna i wyjątkowa? Dziś pokażę Wam przepis mojej żony na łososia z mango.
Przepis banalnie prosty i szybki do przygotowania.
Składniki:
400g Świerzego łososia
1 łyżka sosu sojowego
2 łyżki miodu
Pół cytryny
Sól
1 mocno dojrzałe mango
Sposób przygotowania:
Łososia porcjujemy, nacieramy sokiem z cytryny i oprószamy niewielką ilością soli. Tak przygotowaną rybę odstawiamy do lodówki na godzinę.
Mango obieramy, kroimy w drobną kostkę, jeżeli wybierzecie naprawdę świeże przy krojeniu zrobi się z niego delikatny mus.
W miseczce dokładnie łączymy miód z sosem sojowym i tak przygotowaną marynatą pokrywamy rybę, a następnie smażymy ją na małym ogniu z obu stron na teflonowej patelni. Przed smażeniem można spryskać ją PAM - em żeby ryba nie przywarła.
Gotowego łososia układamy na rozdrobnionym mango i zajadamy się ze smakiem :)
Prawda, że banalne? Wystarczy kilka minut żeby urozmaicić nasz jadłospis.
Na pierwszy rzut oka dziwne połączenie...ryba i słodkie owoce ale uwierzcie mi, że smakuje bardzo dobrze!
Mam nadzieję, że spróbujecie przepis, który urozmaici Waszą dietę bo pamiętajcie, że zdrowa i zbilansowana dieta może być smaczna!
PS.
Mamy Wielki Post więc jak ktoś szuka pomysłu na obiad bez mięsa to jest to kolejny argument za wypróbowaniem tego przepisu:)