Swift

Kiedy sięgnąć po odżywki i suplementy? Moja opinia

Dostęp do suplementów i odżywek jest ogromny. Każdy blok reklamowy w telewizji zawiera przynajmniej jedną reklamę wspaniałych suplementów czy to na poprawę  witalności, zdrowia czy zrzucenie niechcianej oponki na brzuchu. 

Kiedyś suplementy i odżywki były "zarezerwowane" dla zawodowych sportowców. Będąc zrzeszonym w klubie można było liczyć na przydział. Dziś można kupić je nawet w markecie ale czy są one niezbędne dla każdego? Czy jeżdżąc w każdy weekend rekreacyjnie na rowerze warto sięgać po syntetyczne wspomagacze? Kiedy nasz trening jest na tyle ciężki, że warto rozejrzeć się za suplementacją?

Uprawianie dowolnej dyscypliny sportowej zmienia całe życie. Nie ogranicza się to tylko do godziny spędzonej na treningu lecz całokształtu. Zmieniają się nasze nawyki żywieniowe, forma regeneracji i spędzania wolnego czasu itd. Będąc sportowcem jesteśmy bardziej świadomi swojego ciała i zdrowia. 

Są dwa typy sportowców. Jedni, którzy robią to w formie rozrywki i odskoczni od życia i problemów dnia codziennego oraz tacy dla których każdy trening do bój. Idąc na trening (niezależnie czy to siłownia, bieganie czy pływanie) każdego dnia staramy się być lepszą wersją siebie. To właśnie my sami jesteśmy swoim największym motywatorem ale również rywalem. Przychodzi kiedyś taki czas, że nasz progres wyhamowuje. Wtedy właśnie jest odpowiedni moment na suplementacje. Jeżeli traktujesz ćwiczenia jako relaks, wszystkie niezbędne mikro i makroskładniki dostarczy Ci pożywienie, wystarczy jedynie być świadomym konsumentem i czytać etykiety produktów.

Nie chciał bym być źle zrozumiany za poprzedni akapit. Dla obu typów ludzi dieta jest najważniejsza. Odpowiednio dobrane produkty pozwolą na zaspokojenie wszystkich potrzeb naszego organizmu, jednakże osoby trenujący ekstremalnie intensywnie potrzebują dodatkowego wsparcia ponieważ nie było by możliwe pochłonąć takich ilości pożywienia aby zaspokoić ewentualne braki.

Podsumowując, jeżeli trenujesz sumiennie, odżywiasz się prawidłowo i zauważyłeś, że nastąpiła stagnacja jest to prawdopodobnie ten moment aby sięgnąć po suplementacje. Jeżeli natomiast sport to dla Ciebie forma relaksu to zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie poprawienie diety i dostarczenie wszystkich elementów z pożywienia ponieważ nawet najlepsze i najnowsze suplementy syntetyczne będą zawsze gorsze od pożywienia.


Zobacz również

12 comments

  1. Nawet białko? Przy ponad 120g dziennego zapotrzebowania trudno by z samej diety tyle zapewnić. Kreatyna, rozumiem. Przedtreningowki, tez. Ale białko to chyba jednak można...
    Pozdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że 120g białka to nie jest jakaś ogromna ilość i powinno się z łatwością dostarczyć ją z pożywienia.
      Oczywiście jeżeli ktoś ma z tym problem proszkowe się nada ale ja jestem zwolennikiem takiego białka tylko po treningu...w ciagu dnia lepiej czerpać je z pożywienia.

      Usuń
    2. 120g białka? Spokojnie ;) Niestety.

      + trenuję bieganie długodystansowe 6 czasem nawet 7 razy w tygodniu. Moja dieta raczej zapewnia mi wszystkie makro, ale mam wrażenie, że chyba mój organizm dość ciężko się regeneruje. Warto w takim przypadku włączyć suplementację BCAA?
      Pozdrawiam ;)

      Usuń
    3. Przy takiej intensywności zdecydowanie tak! 1g na 10kg masy ciała przed i po treningu

      Usuń
    4. Najnowsze badania pokazują, że bcaa nic nie daje

      Usuń
  2. I jak wyliczyć poprawnie dzienne zapotrzebowanie na białko?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od tego jaki jest cel, waga itd nie ma jednego wzoru na to, jak coś pisz na prv pomogę

      Usuń
  3. A ja polecam do codziennej diety daktyle. Nie dość, że to bomba białkowo-węglodanowa, to jeszcze zawierają mnóstwo witamin i kwas foliowy. Nie musze katować się suplementami, wystarczy sama natura.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daktyle super sprawa - uwielbiam je :) A w temacie suplementów, to ja polecę coś dla sportowców i osób aktywnych fizycznie. Moim numerem jeden jest karnozyna. To substancja szczególnie polecana osobom aktywnym fizycznie, ponieważ doskonalne wspomaga regenerację mięśni i sprawia, że pracują one harmonijnie (poprzez regulację uwalniania wapnia w komórkach mięśniowych). Karnozyna pochłania ponadto kwas mlekowy, który powstaje w mięśniach po intensywnym wysiłku i chroni komórki mięśni przed szkodliwymi wolnymi rodnikami. To oczywiście nie koniec zastosowań karnozyny. Wspomaga ona także gojenie ran (nawet tak problematycznych, jak rany spowodowane odleżynami) i jest idealnym suplementem dla osób, które ograniczają spożycie mięsa lub wcale go nie jedzą. Myślę, że wielu osobom przyda się ta wiedza. Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Odkryj 101 metod, na pozbycie się nadwagi
    http://tiny.pl/gx54m

    OdpowiedzUsuń
  5. W Białymstoku cennik hurtowy odżywek dla sportowców udostępnia http://swiatsupli.pl. Mają dużą wiedzę o nowych produktach wchodzących na rynek. Polecam dział „hardcorowe ceny”. Czasami zdarzają się promocję w granicach 30% ceny podstawowej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie zgadzam się z tym, że od razu kiedy nie ma efektów należy sięgać po suplementy. Dieta powinna być przyjemnością, a nie udręką.

    OdpowiedzUsuń