O mnie
Redukcja 2016 - Rotacja węglowodanów - Podsumowanie
Ostatnie trzy miesiące były dla mnie okresem redukcyjnym. Wyjściowa waga z jaką skończyłem masę to 94 kg przy niestety sporym zatłuszczeniu... Głównym celem redukcji była oczywiście jak największa utrata tkanki tłuszczowej z tym, że równoległym priorytetem było zachowanie jak największej ilości tkanki mięśniowej. Po zeszłorocznej redukcji (14 kg) na Intermittent Fasting obwody strasznie poleciały więc w tym roku testowałem Carb Cycling czyli Rotację Węglowodanów aby porównać efekty.
Oto podsumowanie i moje spostrzeżenia na temat Rotacji Węglowodanami:
Oto podsumowanie i moje spostrzeżenia na temat Rotacji Węglowodanami:
Obecna waga 83 kg czyli minus 11 kg od początku redukcji. Dla porównania na Intermittent Fasting straciłem 14 kg i w tym samym okresie poprzedniego roku ważyłem 80 kg więc tutaj przewaga dla IF.
Obwody przed / po:
Biceps: 42,5 cm / 41 cm
Udo: 65 cm / 61 cm
Pas: 90 cm / 82 cm
Łydka: 42,5 cm / 41 cm
Spektakularnych efektów nie ma...spadków w obwodach również, ale niestety to nie to czego oczekiwałem. Jednak trzy miesiące to jeszcze za krótki czas na powolną redukcję w moim wypadku, a większe ucięcie kcal czy dodanie cardio pewnie odbiło by się na tkance mięśniowej więc coś za coś. Tutaj link do wpisu z rozpisaniem dni oraz kilka uwag odnośnie Rotacji Węglowodanami LINK>>>
Redukcja zakończona na 2000 kcal więc nie ma tragedii. Ważną przewagą rotacji węglowodanów jest fakt, że dwa razy w tygodniu uzupełniamy poziom kcal z węgli więc nawet jeżeli jednego dnia nie dojedliśmy to drugiego mamy ten komfort, że uzupełnimy braki. W moim wypadku to ważny efekt psychologiczny i łatwiej wytrzymać w postanowieniu.
Odnośnie treningu był to mój ulubiony split 3 x tydzień oraz dodatkowy czwarty dzień z aerobami i sauną dla relaksu. Po pierwszym i trzecim treningu (poniedziałek i piątek) 15 min Interwałów na bieżni (minuta marsz/minuta bieg) oraz po drugim treningu (środa - trening nóg) 20 min marszu ponieważ nie było opcji biegania po przysiadach :)
Suplementacja:
Białko Whey C-6 z firmy Hi-Tec maksymalnie 50 g dziennie w zależności od braków z posiłków
Witamina C 10g dziennie (kilka porcji po 2, 3 g)
BCAA Powder z Hi-Tec 20 g w trakcie treningu
Pump z Ostrovit 10 g przed treningiem
3 comments
Bardzo podoba mi się twój sposób na przełamanie bariery psychicznej. Bardzo dobry pomysł dzięki, któremu aż chce się wstać z łóżka (będzie jedzonko:)). Piszesz, ze efekty nie są spektakularne... pewnie po prostu przyzwyczaiłeś się do większych efektów. Dla wielu taki efekt byłby bardzo dobry! pamiętaj o tym i powodzenia.
OdpowiedzUsuńjak dla mnie efekty są świetne, ale wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia, także działaj dalej i będzie super, ja chciałbym być chociaż w połowie drogi takiej jak Ty teraz... ;) pozdro
OdpowiedzUsuńDziękuje chociaż wiem, że stać mnie na wiele więcej...
OdpowiedzUsuń