Woda stanowi ponad połowę masy ciała, aby wszystkie procesy fizjologiczne zachodziły prawidłowo musimy zadbać o jej odpowiedni poziom, co przy ciężkich treningach siłowych/wytrzymałościowych nie jest rzeczą prostą. Wyraźne odczucie pragnienia oznacz odwodnienie na poziomie około 2% masy ciała. Już 5% odwodnienie osłabia naszą wydolność fizyczną nawet o 30%!

Wraz z utratą wody, organizm również traci niezbędne elektrolity, poniższe zestawienie pokazuje poziom elektrolitów w pocie w porównaniu z ich stężeniem w osoczu [Maughan 2014]

Totum Sport to naturalny produkt który dostarcza komplet 78 minerałów i pierwiastków śladowych w odpowiednich dla ludzkiego organizmu proporcjach. Ponieważ jest w 100% naturalny (surowiec pobierany w 30m głębokości zatoki Biskajskiej) ma bardzo wysoką biodostępność.

W opakowaniu mamy 10 saszetek, które można zabrać ze sobą wszędzie, 10ml płynu zajmuje bardzo mało miejsca. Ponieważ produkt to tak w rzeczywistości woda morska, wystarczy przerwać opakowanie i wlać płyn do ust. Smak - słona woda, ale w tej ilości bez problemu do przełknięcia. 

Osoby trenujące rekreacyjnie prawdopodobnie nie zauważą różnicy po spożyciu tego produktu, natomiast dla osób zaawansowanych (maratony, Triathlony, popularny teraz Runmagedon itd) produkt idealny. Podczas maratonu, statystycznie traci się około 6%masy ciała, z czego 90% to woda tak więc uzupełnienie elektrolitów jest tak naprawdę konieczne.

Na koniec mała ciekawostka nie do końca związana ze sportem, ale okazuje się, że odpowiednia podaż elektrolitów podczas "grypy jelitowej" czy jak to ktoś zwie pomaga szybciej dojść do siebie, niestety ale dopadło mnie to cholerstwo niedawno i testowałem na sobie, pomaga! ;)