Suplementacja
Suplementacja w czasie redukcji vs suplementacja na masie
Skończyła się redukcja... O tym jak to wszystko wyglądało w tym czasie widzieliście w ostatnim wpisie. Od piątku urlop, a tuż po nim rozpoczynam okres budowania masy. Właśnie przyszło wsparcie suplementacyjne więc pokażę Wam z czego będę korzystać w tym okresie.
Jeżeli potrzebujecie więcej szczegółowych informacji o produkcie to klikajcie w niego, każdy produkt podlinkowany.
Jeżeli potrzebujecie więcej szczegółowych informacji o produkcie to klikajcie w niego, każdy produkt podlinkowany.
Korzystam z niego przez cały rok, zawsze po treningu mam shaker w torbie z 50g odżywki białkowej. W dni nietreningowe natomiast, kombinuje na różne sposoby z posiłkami na słodko tak więc postawiłem na mniejsze opakowania, ale każde o innym smaku dzięki czemu wybieram ten który pasuje do mojego pomysłu na dany dzień.
Sprawdzona, stabilna forma czyli jabłczan. Do tego wyjątkowo smaczny bo niektóre są tak kwaśne, że buzie wykręca, ten piję ze smakiem. 6g przed oraz 6g po treningu. Suplementowana przez cały rok tylko około treningowo, bez "cykli" i innych kombinacji.
Większa ilość węglowodanów w diecie już poprawia satysfakcję z treningu, ale w połączeniu z "pompującą" przed treningówką trening wchodzi na zupełnie innym poziom. Bez stymulantów, które nadwyrężają układ nerwowy, bez zbędnego pobudzenia za to dobre ukrwienie, to wszystko czego mi potrzeba.
Jak pokazują badania, witamina C nie pomaga zwalczać przeziębienia gdy ono się już rozwinie za to doskonale chroni nas przed nim dlatego należy suplementować ją cały czas, szczególnie gdy jesteśmy aktywni fizycznie! Do tego doskonały antyoksydant, zmniejsza stany zapalne, uszczelnia naczynia krwionośne i robi jeszcze całą masę dobrej roboty! Około 5g w ciąg całego dnia (niejednorazowo).
GABA to dla mnie kompletna nowość. Kwas gamma-aminomasłowy, ułatwia zasypianie, łagodzi objawy lękowe, rozluźnia i uspokaja. Jedna tabletka przed snem wraz melatoniną pozwala mi budzić się bardzo wypoczętym. Zdania na temat jej działania są bardzo podzielone. Jedni w ogóle jej nie czują inni natomiast chwalą sobie bardzo jej działanie. Warto sprawdzić na sobie by przekonać się do której grupy należymy ;) Nie kosztuje majątku, a warto wesprzeć nocną regenerację po ciężkich treningach.
Ok, niby to nie suplement, ale znalazło się tu na liście jako źródło zdrowych tłuszczy. Zwykłe masło z fistaszków, często jeszcze z dodatkami cukru, soli i oleju palmowego nie jest idealnym pomysłem, migdałowe natomiast to absolutny strzał w 10! Omlet posmarowany tym masłem powoduje, że każdego dnia mam legalny "cheat meal" dzięki czemu nie kusi mnie już tak do podjadania słodkości.
Jak widzicie nie ma zbyt dużej różnicy w przypadku suplementacji podczas masy w odniesieni do tego co było na redukcji. Doszło masło migdałowe bo mam więcej tłuszczy w diecie, a ono nadaje się doskonale, za to nie ma już Bcaa bo przy nadwyżce kalorycznej uważam je za zbędne, również witaminy dostarczane są z pożywienia w wystarczającej ilości więc kompleks witamin też nie jest mi potrzebny póki co.
Marka Ostrovit zajmowała topowe miejsce praktycznie w każdym zestawieniu jakie robiłem wcześniej więc jeśli ktoś szuka produktu z bardzo dobrym stosunkiem jakości do ceny to ciężko trafić lepiej.
19 comments
Czemu akurat Ostrovit? Jakaś kooperacja czy na prawdę uważasz ich za wartych uwagi?
OdpowiedzUsuńTak jak w poście, praktycznie każde zestawienie jakie robiłem pokazywało, że w stosunku jakości do ceny Ostrovit jest bardzo dobrym wyborem ;)
UsuńŚwietne zestawienie. Bardzo przydatne dla osób regularnie trenujących.
OdpowiedzUsuńSiemka, a co z Whey C6 Hi Teca? Kiedyś polecałeś?
OdpowiedzUsuńPozdr,
Paweł
Nadal mój faworyt chociaż nieco droższy
UsuńSuper rzetelny artykuł. Wszytko bardzo dobrze opisane. Jeśli chcemy zauważać efekty to bardzo ważna jest suplementacja Sklep online w moim przypadku zazwyczaj jest najlepszym wyborem i to właśnie w internecie zazwyczaj zaopatruję się we wszelkiego rodzaju suplementy.
OdpowiedzUsuńSiemka, ciekawy blog.
OdpowiedzUsuńCzy dobrze rozumiem, że przed treningiem łączysz PUMP z jablczanem a po WPC też z jablczanem?
Pzdr
Tak, jabłczan tylko około treningowo. Przed treningiem daje kreatynę i przed treningówkę, po leci kreatyna a po prysznicu piję białko.
UsuńCiekawe informacje zawarłeś w artykule. Szczerze mówiąc sam też bym nie połączył PUMP z jabłczanem ale jednak człowiek uczy się całe życie. Suplementacja w czasie redukcji jest istotna. Super, że to podkreślasz.
OdpowiedzUsuńSuplementacja jest bardzo ważna, gdyż nie jesteśmy w stanie dostarczyć do naszego organizmu wszystkich potrzebnych witamin i minerałów.
OdpowiedzUsuńDokładnie, suplementacja to podstawa. Jednak przed zakupem suplementacji ze sklepu musimy się dobrze zastanowić, aby nie zrobić sobie krzywdy. Najlepiej skonsultować temat z lekarzem.
OdpowiedzUsuńNiezły zestaw, jeszcze nigdy nie sięgałem po suplementy z tej firmy. Jednak ten artykuł i ich opis bardzo zachęca :) Szczególnie jestem zainteresowany tą przedtreningówką zawsze lubię wspomóc się czymś mocniejszym przed treningiem :) I oczywiście masło migdałowe też intrygujące. Masło orzechowe to u mnie w menu prawie codzienność więc przyda się jakieś urozmaicenie - jestem ciekaw jego smaku mam nadzieję, że nie jest za słodkie.
OdpowiedzUsuńNie za słodkie, do omletów idealne ;) Trzeba mieć silną wolę żeby nie zjeść całego na raz :P
Usuńco jak co, ale tego się nie spodziewałem po takim zawodowcu...
OdpowiedzUsuńbiałko WPC z Ostrovitu ma w składzie m. in.:
aromaty (?jakie??), substancja zagęszczająca: guma ksantanowa; sól, substancja zagęszczająca: guma arabska; barwnik: karoteny; substancje słodzące: sukraloza, acesulfam K.
Suplement diety. Zawiera cukier i substancje słodzące. :O
...szok! już lepiej kupić czyste białko z KFD - bez dodatku czegokolwiek i dla smaku dosypać 5g czystego kakao (prawdziwe, nie cukrzone z marketu dla dzieci). Aby nie dręczyć organizmu białkami pochodzącymi z mleka dodatkowo mieszam z jajami w proszku. Można kupić np. w ovopolu. Wtedy 15g jaj w proszku i 15g serwatki podnosi wartość biologiczną BV takiego szejka.
Co prawda smak tego nie jest zniewalający, ale to nie ma smakować, tylko budować - analogicznie tak jak to mówią o alkoholu - alkohol nie ma smakować, tylko ma kopać! ;)
Pozdrawiam
gbur
czy autor bloga chciałby coś odpowiedzieć na ten komentarz? dlaczego promuje się preparaty mające służyć zdrowiu, ale zawierające substancje, które niszczą to zdrowie? Jestem zwolennikiem czystych odżywek, bez zbędnych dodatków i właśnie Ostrovit ma tego w bród, ja mam w bród odżywek od nich typu "PURE" ale ostatnio wlazłem sobie na ich stronę i poczytałem "opinie" o poszczególnych odżywkach. Te opinie to czysta (pure) fikcja, na bank napisane są przez twórcę witryny. Każdy produkt tam opisany jest w samych "ochach" i "achach" oceny nie schodzą nigdy poniżej 5,0 a moja opinia i ocena, którą wpisałem na temat tyrozyny nijak się nie pojawiła od miesiąca... Wygląda na to, ze tutejsze komentarze na tym blogu to też w większej części fikcja...
Usuńpozdrawiam, gbur
Niestety muszę Cię zmartwić bo komentarze nie są tu usuwane czy moderowane... Nie chce mi się wierzyć że producent chodzi bo portalach czy blogach jak ten i sam sobie pisze pochlebne opinie ;)
UsuńCo do składu... Czy dodatki do odżywek są w jakiś sposób szkodliwe? Pewnie nie bardziej niż te w produktach spożywczych. Jeśli ktoś unika ich jak ognia to jest tabela składu i sam decyduje czy kupić dany produkt czy nie. Jeśli chodzi np o kreatynę to jak najbardziej nie widzę sensu dodawania czegokolwiek poza nią, ale np białka bez smaku raczej bym nie kupił więc co kto woli ;)
...źle mnie zrozumiałeś z tymi komentarzami... chodziło mi o to, ze komentarze na stronie sklepu Ostrovitu. poczytaj sobie - czysta fikcja 100% pure! Najwytrwalszy w tym a zarazem gwiazda to niepodważalnie niejaki ALU', AGRIGENTO, który pisze po angielsku. istny cyrk ��
UsuńFaktycznie nieporozumienie.
UsuńSzczerze to nie czytam komentarzy na stronach, tak jak piszesz, większość to pic na wode i nie tylko w Ostrovit.
Warto przeczytać skład i samemu podjąć decyzję w oparciu o te informacje a nie o sponsorowane komentarze ;)
Odpowiednia suplementacja to moim zdaniem podstawa podczas treningu siłowego. Oczywistym jest to, że efektów nie widać jak w przypadków produktów oferujących gęste włosy w 30 sekund, bo tutaj potrzeba czasu. Efekty, podobnie jak z treningami, są widoczne w perspektywie długoterminowej i sam po sobie wiem, że warto się starać.
OdpowiedzUsuń