ALLDEYN WHEY ROSE Białko bez laktozy opinia czy warto? Odżywka białkowa dla kobiet
Jak sprzedać odżywkę białkową żeby zarobić więcej? Wystarczy powiedzieć, że jest ona typowo dla kobiet! Oczywiście prócz samego przekazu musimy mieć jeszcze ładne kolorowe opakowanie i znaną postać, która ma zasięgi na tyle duże, że trafi do szerokiego grona odbiorców, ale jednak najważniejszy jest target
Marketerzy nie
odkryli tutaj nic nowego… przecież już są różowe maszynki do golenia dla
kobiet, które golą tak samo, a jednak są droższe… Kobieca mentalność jest
zupełnie odmienna od tej męskiej… Oczywiście są kobiety, które kupując odżywkę
sprawdzą skład, aminogram itd. jak i są mężczyźni, których na zakup namówi
napakowany celebryta na pudełku, ale jednak różnimy się znaczenie pod kątem
wyborów 😉
Jednak nie jest
to psychologiczny wpis opisujący zachowania zakupowe obu płci lecz odpowiedź na
pytanie czy nowe białko ALLDEYN jest super produktem wartym ceny czy zwykłym
nabijaniem w butelkę…
Zaczniemy
przewrotnie od ceny bo tu jestem mile zaskoczony. Pisałem kiedyś post o
konkurencyjnym białku Natural Mojo, który do tej pory ma grubo ponad 50tys
wyświetleń i nadal niektóre Panie piszą w mailu czy warto dołożyć pieniędzy do
tego produktu bo przecież poleca go tyle fit celebrytek… Tym razem cena chociaż
wyższa niż inne produkty tego typu nie jest absurdalna… Więc mamy plus
Co wyróżnia Whey rose od innych odżywek białkowych?
- Nie ma laktozy…
Tutaj też nieco bawi mnie obecna popularna nietolerancja na laktozę czy gluten…
Dlaczego mnie to bawi? Bo w większość przypadków jest to zwykła moda i efekt
placebo… Jak pokazują badania nietolerancję na laktozę ma zaledwie około 5% Europejczyków więc nie jest to jakaś plaga. Niemniej jednak to białko nie posiada laktozy, a ponadto posiada
enzymy trawienne więc nie powinno być po nim problemów żołądkowych.
- Zazwyczaj
węglowodany w odżywce białkowej to maltodekstryna, Whey rose słodzone jest
sukralozą i stewią więc jest to kolejny plus.
- Liofilizowane owoce to też ciekawy dodatek, chociaż ja jestem #teamczekolada więc owoce nie są mi potrzebne. O ile w shakerze pewnie by mnie denerwowały owoce o tyle w przypadku dodatku odżywki białkowej do owsianki, lodów i innych fit przepisów może być ciekawie 😉
To by było chyba
na tyle pod względem różnic do innych produktów na tynku. Koncentrat białka w
którym 74g to białko to średni wynik, dało by się więcej, ale mogło by się to
odbić na smaku, a dla niektórych to główne kryterium…
Na koniec moje małe
spostrzeżenie… ALLDEYN to ALLNUTRITION "w różowym dresie" a jednak
marka ta nie tak dawno została "przyłapana" na zaniżaniu białka w
białku, ciekawe jak wygląda temat w tym wypadku? Może ktoś już oddał próbkę do analizy i nie jest to nikt związany z marką żeby wynik był rzetelny, tego nie wiem.
4 comments
Posypka do jedzenia, posypka do picia, posypka na głowę, posypka na ciasto, wszędzie posypki. Czuję się jakbym żył w świecie proszków :P
OdpowiedzUsuńKorzystałam akurat z tej odżywki Whey rose i musze powiedzieć, że byłam bardzo zadowolona z jej efektów :)
OdpowiedzUsuńKorzystając z każdej innej efekt był by ten sam, jedynie trochę więcej gotówki w portfelu by zostało ;)
UsuńSprostowanie do do nietolerancji laktozy - pierwotna postac maja rzeczywiscie nieliczni, ale z wiekiem zanika enzym laktaza rozkladajacy laktoze i to baaaardzo czesty case u doroslych ludzi, to nie jest wyimaginowsny problem:)
OdpowiedzUsuń