Długo wyczekiwana wizyta w FitFabric za mną.
Teraz już wiem czemu dostawałem tak dużo maili namawiających do odwiedzenia tego miejsca.
Siłownia jest naprawde dobra. Dotychczas uważałem że Energym to najlepsza siłownia w Łodzi ale chyba Fit zdetronizował króla :)
Siłownia naprawdę sympatyczna, może do zagranicznych klubów jeszcze brakuje ale jest OK. Fit nie jest jak jakieś "mordownie" gdzie ściany są wytapetowane gazetami, wykładzina brudna i dziurawa, a z drugiej stronie nie jest "bananowa" tj. piękne wnętrze, pięć maszyn żeby trenujący nie złamał paznokcia i hantle do 10kg...
Na siłowni nie brakuje niczego...Duża przestrzeń podzielona na mniejsze tematyczne sale. Poza wolnymi ciężarami (kilka stanowisk z ławką płaską, skośną, stojaki do przysiadów, ławka do barków, suwnice itd) jest sporo fajnych maszyn, których pomimo, że rzadko używam to potrafią urozmaicić trening.
Sporo maszyn do cardio, strefa do cross fitu, korty do squasha, sale do zajęć grupowych, kawiarnia, maszyny do masażu oraz to co do tej pory miało tylko Energym - strefa dla maluchów. Można przyjść, zostawić dziecko w miejscu gdzie nie będzie się nudziło, a samemu porządnie poćwiczyć!
Wnętrza z super klimatem, ciekawe kolory, czysto, uśmiechnięte dziewczyny z obsługi - naprawdę świetne miejsce.
Ciekawą rzeczą jest zakaz chodzenia w koszulkach z logo Łódzkich drużyn. Idąc na siłownie na Widzewie nie sposób nie zauważyć ludzi w koszulkach Widzewa, to samo tyczy się Łksu np. na Retkini...Niech ludzie sobie kibicują komu chcą ale koszulki niech zostawią w domu...
Jedyne czego nie mogłem stwierdzić po jednej wizycie to klimat. Rzecz bardzo ważna dla mnie ponieważ bez odpowiedniego klimatu żadna siłownia się nie wybroni. Co gorsze, klimat tworzą ludzie trenujący w danym miejscu, a na to żaden manager nie ma większego wpływu...Jeżeli ktoś z Was często tam trenuje to niech napisze jak to jest w tej siłowni, fajni ludzie czy buce? :)
Kilka fotek z Internetu (niestety nie było możliwości zrobienia własnych zdjęć żeby nie było nikogo w kadrze...)
Szybkie wypunktowanie plusów i minusów:
Kilka fotek z Internetu (niestety nie było możliwości zrobienia własnych zdjęć żeby nie było nikogo w kadrze...)
Plusy:
Wszystko co potrzeba pod jednym dachem tj. Strefa wolnych ciężarów, strefa cardio, crossfit, squash, kawiarnia, sala zabaw dla dzieci, sale do zajęć grupowych i pewnie jeszcze coś ale za jednym zamachem nie ogarnąłem całości...
Różnorodny sprzęt, niczego nie brak
Wizualnie bez zastrzeżeń, ładnie czystko, kolorowo
Lokalizacja - bardzo blisko centrum, tramwaje i autobusy pod nosem
Duży darmowy parking
Minusy:
Prysznice...musiałem do czegoś się przyczepić więc to jest to. Nie ma możliwości regulacji ciśnienia i temperatury wody, wkurza mnie to...
Cena - nie jest to najtańsza siłownia w mieście...do tego opłata członkowska...ale cóż chociaż się wie za co te pieniądze :)
Jeżeli ktoś szuka siłowni na Polesiu to nie może lepiej trafić, sądzę, że to nie była moja ostatnia wizyta w tym miejscu!
Do zobaczenia następnym razem! Zdr.!