Dziś nieco nietypowo bo panuje powszechne przekonanie, że jak Klient płaci to wymaga! W tym jednak przypadku mówimy o "współpracy" więc jakość nie powinna iść tylko w jedną stronę.
Tak naprawdę poniższe 5 zasad dotyczy obu stron, ale z mojego doświadczenia wiem, że to Klienta trzeba uświadomić o tym, że aby współpraca przebiegała pomyślnie nie wystarczy zapłacić.
1. Telefon zostaw w szatni! Szanuj siebie, swoje pieniądze i trenera. Godzina bez telefonu to nie tak długo, więc skup się na tym za co płacisz. Nie wyobrażam sobie prowadzić treningu z podopiecznym rozmawiając w międzyczasie przez telefon na prywatne tematy. Ok nie raz widzę trenerów na swojej siłowni którzy rozmawiają przez telefon albo grzebią na Instagramie, ale wg mnie to dyskwalifikuje taką osobę.
2. Nie odwołuj zajęć, a jeśli już musisz to poinformuj o tym z wyprzedzeniem. Znowu polecam postawić się w odwrotnej sytuacji. Planujesz dzień tak aby o danej porze być na siłowni i na 3 godziny przed dostajesz telefon, że zajęcia odwołane… Fair? Nie sądzę… Przy tej okazji warto również pamiętać o punktualności…Jeżeli trening zaczyna się o 11:00 to przyjście o 11:15 to wyrzucenie ¼ kosztów jakie zapłaciliście za ten trening.
3. Nie porównuj wytycznych od trenera z innymi trenerami. Jeśli nie ufasz swojemu trenerowi i sprawdzasz to co Ci zalecił z innymi to znaczy, że mu nie ufasz, a jak nie ufasz to zmień trenera. To hermetyczne środowisko więc takie "sprawdzanie" szybko wychodzi na jaw. Zdaj się na doświadczenie danej osoby.
4. Wykonuj zalecenia w 100%. Jeśli wydaje Ci się, że wiesz lepiej i zmieniasz wszystko po swojemu to nie oczekuj spektakularnych rezultatów. Oczywiście nie popadajcie paranoje i nie zawracajcie głowy pytaniami typu czy zamiast 100g ryżu basmati można zjeść 100g jaśminowego… ale zmiana tego ryżu na czekoladę to już przesada.
5. Terminowe płatności. Sprawa delikatna, ale są ludzie których zawsze trzeba "prosić" się o pieniądze! Jeśli sprawa dzieje się sporadycznie i dotyczy biednego studenta, który w danej chwili nie ma gorsza i czeka na zastrzyk gotówki to jeszcze ok, ale często chodzi tu o lekceważenie tego aspektu przez osoby które na brak pieniędzy nie narzekają, a i tak zawsze "zapominają". Trening personalny czy rozpiska online to usługa jak każda inna, terminowa płatność to podstawa. Czy ktoś oddaje ubrania do pralni i "zapomina" zapłacić? No właśnie… tak więc pamiętajcie o tym 😉
Jak wspomniałem wcześniej układ w relacji Trener – Podopieczny polega na współpracy tak więc obie strony muszą być w stosunku do siebie fair. Dobra atmosfera i brak zgrzytów w tym wypadku poprawia komfort treningu co przełoży się na późniejsze rezultaty.
Źródło grafiki: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Personal_Trainer.jpg |